tag:blogger.com,1999:blog-5941536768807433563.post7067191820498885681..comments2024-03-15T08:25:12.873+01:00Comments on Łyżka gustu, garść dobrego smaku, szczypta kultury: Jak żyć w niebieskim świecie? "Avatar" reż. J. CameronClaudettehttp://www.blogger.com/profile/05908286198407541171noreply@blogger.comBlogger4125tag:blogger.com,1999:blog-5941536768807433563.post-8219420217779993342010-03-04T22:17:46.846+01:002010-03-04T22:17:46.846+01:00Powiem tak: zachłysnąć się nie zachłysnęłam, ale f...Powiem tak: zachłysnąć się nie zachłysnęłam, ale film owszem, podobał mi się. Bo po pierwsze: historia miłosna, po drugie: ciekawy pomysł z tymi avatarami, po trzecie: to był pierwszy film jaki widziałam w 3D (nic to, że mamy XXI wiek:p) i poszłam z bardzo pozytywnym nastawieniem:)słowoczytanehttps://www.blogger.com/profile/10182092858074916975noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5941536768807433563.post-18192993939892428992010-03-04T16:54:06.843+01:002010-03-04T16:54:06.843+01:00Ja uwielbiam. Muzykę, zdjęcia, historię, niebieski...Ja uwielbiam. Muzykę, zdjęcia, historię, niebieskie ludki - trafił w samo sedno.Baliannahttps://www.blogger.com/profile/02084532939351776949noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5941536768807433563.post-60868305027688960392010-03-04T14:39:07.474+01:002010-03-04T14:39:07.474+01:00Mota - ja jakoś wolę filmy, które zachwycają fabuł...<b>Mota</b> - ja jakoś wolę filmy, które zachwycają fabułą. Nie lubię zaskakujących wrażeń estetycznych, przy całkowitym pominięciu treści opowiadanej historii.<br />"Avatara" oglądałam w multiplexie, nie pozwoliłabym sobie na pójście na film 3D do małego kina studyjnego, ale ponoć nawet nie wszystkie multiplexy są dostosowane do tej najnowszej technologii. <br />Jeszcze przypomniałam sobie, że bardzo przeszkadzały mi napisy, których często nie było widać, a czasami raziły w oczy, więc to też duże uchybienie.<br />Jeśli chodzi o Świat Tolkiena rzeczywiście był bardziej rozbudowany i przez to wcale nie lepszy, bo choć przeczytałam całą jego Trylogię, to podobał mi się jedynie wstęp do niej (tzn. "Hobbit, czyli tam i z powrotem"), a filmy kompletnie nie przypadły mi do gustu.<br />Może ja po prostu nie nadaję się do gatunku sci-fi :)<br />Aczkolwiek kolekcja Lema na mej półce zachęca mnie do próby zmierzenia się z własnymi słabościami.<br />Pozdrawiam.Claudettehttps://www.blogger.com/profile/05908286198407541171noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5941536768807433563.post-87693208325785772422010-03-04T14:21:32.810+01:002010-03-04T14:21:32.810+01:00Niewątpliwie film ten wygrywa swoją nowatorskością...Niewątpliwie film ten wygrywa swoją nowatorskością. Daje wysokie wrażenia estetyczne. Dobrze się go ogląda. Nie ma specjalnie nudzących dłużyzn. Rzeczywiście fabuła nie powala, ale czy przy tym wszystkim musi?<br />Swojego czasu pierwsze filmy 3D ograniczały się do puszczania widzom pływających rybek po całej sali kinowej i to już stanowiło dla odbiorcy wielką atrakcję.<br />Kino do pokazu filmu 3 D musi być przygotowane technicznie. Odbiór w zwykłej, starej sali kinowej na starym, nieprzygotowanym sprzęcie, poważnie obniża wrażenie przestrzenności. Zwyczajnie spłacza obraz.<br />Ktoś, kto chce do filmu podejść ambitnie ze względu na treść, zawiedzie się. Nie jest to rozbudowany świat, chociażby Tolkiena.<br /><br />Ale co tam, byłam na "Avatarze" dwa razy i nie nudziłam się. Obejrzałam, odstresowałam się, pofruwałam. Miło, lekko i przyjemnie...<br />Pozdrawiam serdecznieMonika Mota Zakrzewskahttps://www.blogger.com/profile/02677247493901759155noreply@blogger.com