wtorek, 24 września 2013

Jakby minęło sto lat...

Nie pamiętam już jakie to uczucie pisać. Jakie emocje towarzyszą publikowaniu, pierwszym komentarzom. Nie pamiętam już nawet jak to jest czytać dla przyjemności.

Przez ostatnie pół roku mojego braku bytności tutaj miałam mało czasu na odpoczynek, niezbyt dobrze spałam, trochę podróżowałam, nieco się stresowałam, ale tak naprawdę cały czas ciężko pracowałam. Dziwne to uczucie osiągnąć wszystkie (do tej pory) zamierzone cele. To coś pomiędzy satysfakcją i dumą. I tylko ta emocja sprawia, że tego czasu nie żałuję.

Raptem wczoraj przy jesienno dyniowych kawie i ciastku uświadomiłam sobie dobitnie (a raczej zostałam uświadomiona - dziękuję!), że bardzo tęskniłam.

A tymczasem z wiosny zrobiła się jesień z szeleszczącymi liśćmi, storczyki przeżyły już dwa kwitnienia, Kindelek zasnął na zawsze, książki znalazły nowe schronienie w przeszklonej witrynie, a ja wreszcie mam szafirową ścianę o jakiej marzyłam.

Wszystko co się działo przez ostatnie sześć miesięcy łatwiej będzie mi pokazać niż opowiedzieć:






















To jednak nie koniec. Rozgośćcie się, bo tak szybko nie zamierzam się stąd ruszać :)

10 komentarzy:

  1. Jakoś znajoma jest mi książka z drugiego zdjęcia ;) wprawdzie ja z aplikacji zrezygnowałam. Ale do zajęć się z niej przygotowuję też :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam i cieszę się z Twojego powrotu:).

    OdpowiedzUsuń
  3. Od wszelakich remontów zachowaj nas Panie! ;-))) Cieszę się, że jesteś z powrotem :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Remont przyjemny nie jest, nie lubię wszechobecnego bałaganu, a potem układania wszystkiego na nowo, ale jak już jest tak to sobie człowiek zaplanował, zamarzył, jak już jest posprzątane, a ściany/podłoga/meble/itp. wyglądają tak jak sobie wymyśliliśmy, to jest megaprzyjemność. Za mną także remont w salonie, wreszcie mam jedną fioletową ścianę i jest the best. A propos niebieskości, to mi marzy się turkusowa jedna ściana w sypialni.

    Ale długo Cię nie było

    OdpowiedzUsuń
  5. No! Trochę reprymendy i jest moja kochana Claudette- juź Ty wiesz, że mocno tęskniłem i wiesz jak bardzo się cieszę z tego post'a. Czekam na więcej!!! buziaki kochana!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję Wam wszystkim za miłe słowa :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...