niedziela, 13 marca 2016

O tym, jak Madame Butterfly boi się suszarki

W czasach, gdy Polska nie istnieje na mapach świata, w dalekiej Japonii nastoletnia gejsza zwana Motylem (stąd amerykańskie: Butterfly, zaś z japońskiego kojarzące się dosyć śmiesznie: Cio-cio-san) poznaje miłość swojego życia. Mężczyzną, któremu Butterfly chce oddać swe serce jest Amerykanin, w dodatku oficer na okręcie marynarki wojennej, z którym dziewczyna bierze zwyczajowy japoński ślub. Oczywiście, jak to w smutnych historiach bywa, okazuje się, że oficer wcale nie brał związku z dziewczyną na poważnie, zaś ona faktycznie darzyła go ogromnym uczuciem i nawet powiła mu syna.

Jakkolwiek historia, przepięknie wykreowana w operze przez Giacoma Pucciniego, jest tragiczna to już moja opowieść winna być opatrzona standardowym "i żyli długo i szczęśliwie".

Rzecz ma miejsce nie za siedmioma górami i nie za siedmioma lasami, ale za wzgórzem oddzielającym kłębiący się nad centrum Krakowa smog od czystszego powietrza północnych rubieży miasta, gdzie w małym (naprawdę małym, ok. 60m2!) pałacyku mieszka nasza bohaterka.

Pierwsze dni z moimi niewolnikami. Na lewej łapce widać ślad po nieudolnym goleniu - sprawcy zostali ukarani.

Ma ledwie 16 lat, piękne błękitne oczy, bujną fryzurę i troszkę trudny charakter. Lubi postawić na swoim i jest uparta, ale przy tym troskliwa, łagodna, ciekawska i cechuje ją niezwykła empatia. Uwielbia muzykę poważną, zwłaszcza elektryzujące dźwięki fortepianu, ale nie pogardzi też sagą "Gwiezdnych wojen". Interesuje się nowinkami technicznymi, ale czasami po prostu lubi usiąść w fotelu z ciekawą książką. Denerwują ją małe dzieci, nie rozumie bezstresowego wychowania i nie znosi wrzasku, które takie wychowanie generuje, ale spokojne, troszkę starsze dzieci akceptuje i nawet może się nimi chwilowo zajmować. Niezwykle dba o swój wygląd, je tylko dietetyczne i zdrowe potrawy, często poddaje się również upiększającym zabiegom kosmetycznym, od prostej pielęgnacji swoich pięknych, długich włosów, po wyszukany manicure i pedicure.

Poznajcie współczesną Madame Butterfly. Urodziła się nie w Nagasaki, lecz w Kielcach, a jej korzeni należy szukać nie w Japonii, a w Persji. Jest z nami od troszkę ponad roku. I wciąż zachwyca.

czwartek, 3 marca 2016

30 książek, które musisz przeczytać przed 30-stką #2

Dystans skracał się z prędkością błyskawicy i przekroczył magiczną godzinę w sobotę.
O pierwszej trzydzieści w nocy. W tym czasie, jako główna zainteresowana, smacznie przekręcałam się na drugi boczek, co znacznie utrudniała zalegająca na mojej prawej nodze kocia piękność. Obudziłam się starsza i (mam nadzieję) mądrzejsza. Ale też troszkę przerażona tą wiekową odpowiedzialnością, która na mnie spłynęła ;)



Ponieważ wcześniej nie było okazji to właśnie teraz, już jako nie dwudziestolatka,przedstawiam Wam drugą dziesiątkę książek, które moim zdaniem powinno przeczytać się przed 30-stką. Ja te książki przeczytałam i każda z nich pozostawiła jakiś ślad w moim myśleniu. Z każdą z nich wiążą się też cudowne wspomnienia. Każdą z nich powinniście zaprosić na dłuższy spacer ;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...