piątek, 13 lutego 2015

Szczypta kultury #1

Co jakiś czas z różnych czeluści blogosfery na światło dzienne wychodzą najróżniejsze perełki. Blogi świetne, pisane przez barwnych, inteligentnych pasjonatów, które z jakiegoś powodu nie zostały odkryte i docenione. Albo strony czytane i podziwiane, których z jakiegoś powodu wcześniej nie znałam.

Wyjście z cienia tym interesującym, wartym uwagi miejscom umożliwiają kultywowane na wielu, wielu blogach "polecanki". Są one nazywane różnie, różniście i to nie jest w nich najważniejsze. Grunt to sama idea, która ma na celu dzieleniu się własnymi odkryciami, czymś co nas porwało, zachwyciło.

Po każdorazowym natknięciu się na cudze polecanki moja lista czytanych blogów na blogrollu puchnie, rozrasta się w zastraszającym tempie.

Wielu odkryć blogowych dokonuję jednak sama. Stąd chęć podzielenia się z Wami moimi odkryciami, stąd ta notka, a właściwie cały cykl, który będzie się tu pojawiał, co jakiś czas. Zawsze w piątek. Nie ograniczam się jednak do blogów, bo pragnę pokazać Wam czym się inspiruję, co mnie cieszy i zachwyca.



Zapraszam, więc na pierwszą szczyptę kultury.
1. Love is all around? O miłości walentynkowej, która jest praktycznie wszędzie (a przynajmniej wszędzie w literaturze).

2. O wspaniałych historiach okraszonych nutą grozy, czyli jedyny w swoim rodzaju ranking Baśni Andersena  A która baśń była Waszą ulubioną?

3. W sposób ciekawy i nowatorski o książce, która była już wałkowana na dziesiątą stronę, a którą mam na półce. O "Drachu" 

4. Niektórzy się cieszą, inni rozpaczają, jeszcze inni ostrzegają.

5. Ponoć to nasz ostatni rok z papierową książką. Warto ją troszkę popodziwiać. Tu za granicą.

6. W Polsce zaś wciąż mamy daleko do domu. (tutaj cała ta czytelnia w komunikacji miejskiej)

A na koniec dwie filmowe propozycje na Walentynki (recenzje publikowane już dawno, ale za to jakie!)

7. On, ona, ekskluzywne sklepy z ciuchami... to nie może skończyć się dobrze!

8. Najlepsza kobieta to taka, której nie widać.

Liczę, że przetrwacie tę kumulację (piątek trzynastego i Walentynki) i wyjdziecie bez szwanku. Byle do niedzieli ;)

* zdjęcie nie jest mojego autorstwa i pochodzi z Internetu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...